Dziś nie będzie żadnej nowej pracy. Dziś będzie spowiedź ;) Prawda, sama prawda... a może i nie ;)
Dostałam zaproszenie od Madzi do zabawy dzięki której możecie się czegoś więcej o mnie dowiedzieć. Zapraszam również na bloga Magdy, ale pewnie wszyscy go już znacie :)
Na początek kilka słów o mnie.
Za kilka dni kończę 35 lat. Tak tak... Szybko to minęło :) Jestem mamą dwóch przystojniaków, którzy pochłaniają cały mój wolny czas. Zwłaszcza młodszy (1,5r) w tym przoduje. Z wykształcenia jestem informatykiem i ... technikiem ruchu turystycznego :)
Od wielu lat zajmuję się rękodziełem. Kiedyś tworzyłam biżuterię, jednak gdy poznałam scrapbooking, zawładnął on mną całkowicie i koraliki poszły na bok. W wolnych filach fotografuję, głównie dzieci :)
Nad czym teraz pracuję?
Aktualnie tworzę album ciążowy ze ślicznych papierów UHK -Oliwka. W między czasie podejmuję wyzwania, tworzę kartki. Wielkimi krokami zbliża się dzień nauczyciela, więc i o tym zaczynam myśleć :)
Skąd bierze się moja potrzeba by tworzyć?
Myślę że to głównie sposób na odpoczynek. Kiedy zaczynam coś ciąć i kleić całkowicie wyłączam myślenie o troskach i problemach. Patrzę jak z niczego dzieje się coś. Uwielbiam piękne przedmioty. Więc dążę wciąż do ideału.
O moim procesie kreatywnym/Co mnie inspiruje?
Hmm Z tym jest różnie. Czasami zrobię zdjęcie które domaga się ode mnie oprawienia w papier, innym razem rodzi mi się w głowie pomysł i dopiero siadam i szukam papierów i dodatków z których wykonam moją pracę. A czasami zobaczę czyjąś gotową pracę i tak mnie zachwyci że uczucie w środku każe mi sięgnąć po nożyczki tworzyć.
Skąd biorę motywację by tworzyć?
Bywa różnie :) Czasami jest to prośba znajomych "potrzebuję kartkę na wczoraj" a czasami jak pisałam wyżej coś co siedzi w środku zaczyna się wiercić i nie odpuści dopóki nie wyżyję się na papierze :)Najgorzej jak wpadam na pomysł w nocy i nie mogę go natychmiast zrealizować :)
Mam nadzieję ze was nie zanudziłam. Zapraszam was do kolejnej osoby która mnie nieustannie inspiruje i zachwyca. Już za niespełna tydzień w poniedziałek (bo oczywiście nie wyrobiłam się na wczoraj z tym postem) będziecie mogli poznać nieco bliżej Werciękol i jej kolorowy świat :)
Dostałam zaproszenie od Madzi do zabawy dzięki której możecie się czegoś więcej o mnie dowiedzieć. Zapraszam również na bloga Magdy, ale pewnie wszyscy go już znacie :)
Za kilka dni kończę 35 lat. Tak tak... Szybko to minęło :) Jestem mamą dwóch przystojniaków, którzy pochłaniają cały mój wolny czas. Zwłaszcza młodszy (1,5r) w tym przoduje. Z wykształcenia jestem informatykiem i ... technikiem ruchu turystycznego :)
Od wielu lat zajmuję się rękodziełem. Kiedyś tworzyłam biżuterię, jednak gdy poznałam scrapbooking, zawładnął on mną całkowicie i koraliki poszły na bok. W wolnych filach fotografuję, głównie dzieci :)
Nad czym teraz pracuję?
Aktualnie tworzę album ciążowy ze ślicznych papierów UHK -Oliwka. W między czasie podejmuję wyzwania, tworzę kartki. Wielkimi krokami zbliża się dzień nauczyciela, więc i o tym zaczynam myśleć :)
Skąd bierze się moja potrzeba by tworzyć?
Myślę że to głównie sposób na odpoczynek. Kiedy zaczynam coś ciąć i kleić całkowicie wyłączam myślenie o troskach i problemach. Patrzę jak z niczego dzieje się coś. Uwielbiam piękne przedmioty. Więc dążę wciąż do ideału.
O moim procesie kreatywnym/Co mnie inspiruje?
Hmm Z tym jest różnie. Czasami zrobię zdjęcie które domaga się ode mnie oprawienia w papier, innym razem rodzi mi się w głowie pomysł i dopiero siadam i szukam papierów i dodatków z których wykonam moją pracę. A czasami zobaczę czyjąś gotową pracę i tak mnie zachwyci że uczucie w środku każe mi sięgnąć po nożyczki tworzyć.
Skąd biorę motywację by tworzyć?
Bywa różnie :) Czasami jest to prośba znajomych "potrzebuję kartkę na wczoraj" a czasami jak pisałam wyżej coś co siedzi w środku zaczyna się wiercić i nie odpuści dopóki nie wyżyję się na papierze :)Najgorzej jak wpadam na pomysł w nocy i nie mogę go natychmiast zrealizować :)
Mam nadzieję ze was nie zanudziłam. Zapraszam was do kolejnej osoby która mnie nieustannie inspiruje i zachwyca. Już za niespełna tydzień w poniedziałek (bo oczywiście nie wyrobiłam się na wczoraj z tym postem) będziecie mogli poznać nieco bliżej Werciękol i jej kolorowy świat :)
Całusy Mrude
fajnie poczytać wiecej o Tobie :) pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuń