W niedziele byłam na targu staroci... mrrr to jest coś co tygryski lubią najbardziej :) Kupiłam kilka "drobiazgów" Na początek pokażę sztućce.. bardzo chciałam mieć taki rzeźbiony komplecik :) Jeszcze nie wiem co z nimi zrobię, może oprawię w jakąś ramkę...
A teraz zostając w tematyce kuchennej przejdźmy do przepiśnika.
Jest to pierwszy z dwóch które zrobiłam na zamówienie stałej klientki.
A teraz zostając w tematyce kuchennej przejdźmy do przepiśnika.
Jest to pierwszy z dwóch które zrobiłam na zamówienie stałej klientki.
Gdyby kogoś interesowało, to powstał z papierów Pinkpaislee Hometown Summer - Green Acres
Piękny! W moim ulubionym odcieniu zieleni!
OdpowiedzUsuńUrocze!!!
OdpowiedzUsuńfantastyczne sztućce! sądzę, że w ramce genialnie by się prezentowały :)
OdpowiedzUsuńa przepiśnik cudny!!!
Sztućce są piękne - zawsze mi się takie podobały :) A przepiśnik śliczny - w moim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńSztućce przepiękne :) a przepiśnik ze słodką babeczką smakowity!
OdpowiedzUsuńPiękne te sztućce...jestem bardzo ciekawa ,gdzie blisko Ciebie jest targ staroci? moze i ja podskoczę !!
OdpowiedzUsuńsztućce są super,chyba żałuję,że nie pogrzebałam w tej walizce:p
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarze :) Na żywo sztućce są jeszcze śliczniejsze :)
OdpowiedzUsuńBasiu targi staroci są w pierwszą niedziele miesiąca w Mikołowie i Wodzisławiu.
Udane polowanie!:) Przepiśnik super! Jak pomyślę o moim, pożal sie Boże zeszycie, z toną luźnych kartek!...muszę też to jakoś ogarnąć:)
OdpowiedzUsuńcudo :0i te kolorki :)
OdpowiedzUsuń