Trafiłam wczoraj na kurs Mollika na materiałowe guziki domowym sposobem :) Musiałam jak najszybciej spróbować :) Guzików za dużo nie miałam więc robiłam co mi wpadło w ręce, takie bieliźniane (do pościeli) też :) Jej są piękne, ja nie miałam takich materiałów, pocięłam stare bodziaki Dawida :)
Dodatkowo w ramach eksperymentu ten z domkiem pokryłam Glossy accents.
A potem próbowałam robić kwiatuszki :) No ze słabym efektem przyznaję...
Twoje też są fajne i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńTwoje też są super! cieszę się że mój kursik się przydał :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci te guziole wyszły!
OdpowiedzUsuńDzień dobry w piękne wiosenne popołudnie.
OdpowiedzUsuńCiekawe kreacje1 GRATULUJĘ!
CANDY ze ZŁOTYM KROJEM TRWA!
Serdecznie zapraszam do mojego bloga na przygodę z szyciem. Szycie znowu jest modne, ale dopiero ze ZŁOTYM KROJEM nareszcie łatwe!!!
Cieplutko pozdrawiam
Ula